Kolejny raz dostałam kopa w dupę i uświadomiono mnie,że niestety ale starać to się nie warto.
Dla zainteresowanych podaję linki, w których reklamowałam tenże sklep,bo zarzucono mi,że nie robiłam tego jak należy:
http://asica-scrap.blogspot.com/2010/10/swiateczna-gospoda.html
http://asica-scrap.blogspot.com/2010/10/slubnie-dla-galerii-papieru.html
http://asica-scrap.blogspot.com/2010/11/eleganckie-swieta.html
http://asica-scrap.blogspot.com/2010/11/zawieszki-z-ptaszkami-dla-galerii.html
http://asica-scrap.blogspot.com/2010/11/mikoaju-swiety.html
http://asica-scrap.blogspot.com/2010/11/zgadnij-kotkuco-mam-w-srodku.html
http://asica-scrap.blogspot.com/2010/11/zawieszki-z-ptaszkami-dla-galerii.html
http://asica-scrap.blogspot.com/2010/11/pierwsza-papierowa.html
Przykro by Wam było, prawda?
Bo mi bardzo.
Dobranoc i do zobaczenia jak mi przejdzie.
kurczę... Współczuję....
OdpowiedzUsuńeee tam, i tak brzydkie te papiery mają :P
OdpowiedzUsuńpokaz im faka i nic się nie przejmuj ciotka ]:)
faktycznie niemiło...ale co tam ja jestem wierna i zaglądam tu codziennie i nie przestanę :-)
OdpowiedzUsuńGaleria Papieru nie idzie sie ... pasc.
OdpowiedzUsuńI tak tylko TY z takich marnych papierow moglas zrobic takie cuda :)
O szufladzie nawet nie mysl bo ja uwielbiam twoje prace.
Nie ma się co przejmować bo kopa dostaje z reguły ten kto na niego nie zasługuje;//
OdpowiedzUsuńGłowa do góry, i czekam na kolejne śliczne prace!:)
Kochana! Głowa do góry i nawet nie myśl o tym żeby znikać! A z mojej listy zniknie kolejny sklep:)), bez bólu! Pa! Czekam na Twoje prace, bo baaaardzo je lubię!!!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie kupowałam tam papierów tzn dopiero zlożyłam zamówienie ale mówicie że sa nie fajne?:)
OdpowiedzUsuńAsia nie ma się czym przejmować i nie rób niczego do szuflady bo mnie załamiesz;)
Kochana przytulam Cię mocno. Nie przejmuj się...i twórz dalej piękne prace...bo uwielbiam je oglądać! I podziwiam każdą z nich.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że dziś dotrze do Ciebie Aniołek ode mnie i pocieszy Twoje serduszko.
Ciepło pozdrawiam.
Kochana,olej to:)
OdpowiedzUsuńMoze inaczej sie pisze z mojej perspektywy,ale co jak co-o kopniakach na tylek wiem az za duzo:)
jak im cos nie pasuje,niech Cie wykreslaja,niech szukaja lepiej;jak znajda niech sie ciesza.A bloga nie prowadzisz dla jakiejs tam galerii,tylko dla tych wszystkich osob,ktore Cie codziennie wiernie odwiedzaja.Bo u mnie jestes na liscie tych TOP.
Sciskam cieplo:)
Ascio :-***
OdpowiedzUsuńUszyska do góry, żadną głupią Galerią Papieru się nie przejmuj - co osiągnęli swoją zagrywką to to, że już na pewno nigdy nic u nich nie kupię.
Bloga ani mi się waż zamykać/zawieszać/chować do szuflady, bo wtedy to mnie będzie bardzo przykro, a beczeć będę tak, ze usłyszysz w Cieszynie.
No.
Buziaki!
Uwiez mi ze nie warto zamykac bloga przez takie sytuacje, zawsze znajdzie sie ktos kto kopa w tylek z wielka przyjemnoscia ci zasadzi, ale pamietaj tez o tych co podziwiaja Twoje prace :* jest ich wielu przeciez :*
OdpowiedzUsuńtrzymaj sie i glowa do gory :*
Niestety, niektórzy lubią takie tchórzliwe zagrywki...to chyba tylko świadczy o tej osobie, bo my widziałyśmy, że się starałaś a to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPamiętaj, życie jest za krótkie i szkoda, naprawdę szkoda marnować czas na smutki i tracić energię na ludzi, którzy nie potrafią spojrzeć uczciwie innym ludziom w oczy i powiedzieć szczerze, że coś im nie pasuje, tylko chodzą okrężnymi drogami(po takich zagrywkach nie powinni nawet ze spokojnym sumieniem patrzeć na siebie w lustrze)
Droga Asiu, nie strasz nawet, że już więcej nie pokażesz nam swoich cudów. Ja co dzień z zachwytem oglądam Twoje nowe prace i osób takich jak ja - "cichociemnych" ;) jest mnóstwo - nie zostawiaj nas :) Rozumiem, że jest Ci przykro, ale ta sytuacja świadczy jedynie źle o tej galerii... żeby nie napisać Ci choć krótkiej wiadomości z jakimkolwiek wytłumaczeniem? Bardzo nieładnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Asiu...Nie myśl nawet żeby zamykać bloga!
OdpowiedzUsuńSytuacja niemiła, współczuję. Ale nie przejmuj się tak bo Twoje prace są świetne.
Bardzo przykra sytuacja :( Rozumiem, że można się zniechęcić, na pewno czujesz się okropnie. Ale dziewczyny mają rację - nie dla sklepów i galerii robisz, ale dla siebie i dla nas, bo przecież zagląda tu mnóstwo osób i cieszy się Twoimi cudeńkami. Nie daj się stłamsić!
OdpowiedzUsuńnie ogarniam takich zagrywek i nie rozumiem,dlatego nie dziwię się ,że i ty nie możesz tego pojąć.
OdpowiedzUsuńGłowa do góry,olej to i baw się dalej bo scrapowanie to cudowna sprawa,zwłaszcza jak się ma grono przyjaciół.
Ręcami i nogami podpisuję się pod wszystkimi komentami. Asiu - uwielbiam Twój retro styl - rozpływam się tu nad nim zawsze. Uszy do góry i scrapuj dalej!
OdpowiedzUsuńGlowa do gory :* Dziewczyny maja racje - olac ten sklep, przeciez nie warto dla niego i przez jego glupie zagrywki zamykac bloga i rzucac wszystkiego !
OdpowiedzUsuńNo, no, tylko nie do szuflady!!! My tu zaglądamy i zaglądać będziemy, więc wracaj!
OdpowiedzUsuńAśka... no cóż ich strata. Jesteś świetna i tego się trzymajmy :-)
OdpowiedzUsuńTrochę mi przykro , ze sprawa jest przedstawiana w ten sposób, krzywdzący mnie oraz moją firmę. Pisanie takich komentarzy jeżeli nie zna się relacji drugiej strony jest nie w porządku
OdpowiedzUsuńRzeczywiście Asica nie jest już naszą projektantką - z powodów innych niż podaje na blogu. Sprawa była wyjaśniana na priva i tam powinna pozostać.
Nie chce nakręcać dyskusji - to wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie
Ja rónież w ramach protestu nie złoze tam zamówienia(choć miałam zamiar)
OdpowiedzUsuńrobisz piękne rzeczy, które sa dla mnie-poczatkujacej scraperki wielką inspiracją.
pogłaskać i przytulić...pocieszyć.
OdpowiedzUsuńNic się nie przejmuj.Piękne rzeczy tworzysz i kontynuuj.Regularnie zaglądam i zamierzam dalej. Jesteś niesamowicie zdolna, twórcza i inspirujesz wiele osób.Czekam z niecierpliwością na nowe prace.Pozdrawiam
osobiście jestem zdziwiona, bo przecież dużo prac tu widziałam z papierów tego sklepu..
OdpowiedzUsuńIduniu,nie będę wklajała cytatów z maili!!!
OdpowiedzUsuńRaczej wypadałoby przeprosić ,a nie tak stawiać sprawę.
jeszcze jedno,jak tylko uda mi się wyskoczyc na miasto, paczka z papierami,które mi wysłałaś w ramach DT poleci do Ciebie,już jest spakowana,nie potraktowałam ich jak prezent,co także mi zarzuciłaś!!!
OdpowiedzUsuńoj, niemiło... ale bycie w DT jednego sklepu to raczej (a właściwie, na 100%) nie jest sensem życia i celem, do którego mamy w życiu zmierzać ;)
OdpowiedzUsuńwięc głowa go góry
pozdrawiam serdecznie
O mamo, ale niemiło czytać to wszystko....ileż niepotrzebnych słów i emocji tu padło....ach. Masakra jakaś.
OdpowiedzUsuńcale wielkie szczescie ze prowadze mojego bloga dla siebie, dla Was i innych odwiedzajacych. Niech sobie wyrzucaja, szukaja nowych a Ty rob swoje. Dla tych co Ciebie ogladaja bez wzgledu na to, jakiego uzyjesz papieru.
OdpowiedzUsuńNiech się gonią. Ktoś tu napisał, że potrafisz z tak brzydkiego papieru zrobić cudo. I faktycznie. Pojedyńczo, to jedno wielkie nic. I nie waż się zamykać ani zawieszać ani nic negatywnego.
OdpowiedzUsuńKobieto, my jeszcze mamy sobie do pogadania za kilka miesięcy o albumie dla Szefowej mojej, o którym pisałyśmy wcześniej.
Pozdrawiam cieplutko..Mad.;)
Asia, zmiłuj się... ja wiem, że przykro, ale prawda jest prosta - jeśli wydaliły Cię z grona projektantek, to świadczy tylko o tym, że nie były warte takiej projektantki. przecież my tu wszystkie wiemy, ze Ty masz magię w palcach!
OdpowiedzUsuńże tak powiem... olej ich. ciepłym moczem z dwóch metrów!
OdpowiedzUsuńzobacz ile masz wiernych widzów! :) pamiętaj my Cię love! :*
Niesympatycznie się zrobiło... wysyłam wirtualnego ... trzymaj się ciepło;-)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że ten scrapowy świat jest taki....dziewczyny czy Wy siebie słyszycie!!!!???? "Głupia galeria papieru", "niech się gonią", "olej ciepłym moczem"...ohydne są Wasze epitety...żeby móc oceniać trzeba znać stanowisko dwóch stron....Asico wybacz ale uważam że źle zrobiłaś pisząc tu o tym problemie, tak się takich spraw nie załatwia, wygląda jakbyś szukała poparcia i poklasku u reszty świata...przykro jest to wszystko czytać...czy dzięki temu czujesz się lepiej? Może tak, może nie...a za miesiąc będziecie wszystkie śpiewać kolędy...dobrze że wcześniej jest coś takiego jak sakrament pojednania....życzę sobie i Wam dobrego rachunku sumienia. Możecie mnie tu linczować, ale nie takiej postawy uczy nas Bóg i tego będę się trzymać.
OdpowiedzUsuńJelonko to jest mój blog i ja decyduje o tym o czym tu piszę.Zostałam potraktowana paskudnie i mam prawo o tym napisac i nie chcę,żebyś mnie umoralniala na siłę.Nie uważam,że zle zrobiłam i tak owszem czuję się lepiej.Jest takie powiedzenie-nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe i właśnie dlatego ten post.Biblia także uczy oko za oko ,ząb za ząb skoro tak chętnie ją cytujesz:)Sakrament pojednania nie dla mnie niestety,takie życie.Różnie się układa...
OdpowiedzUsuńa o świecie scrapowym widać jeszcze bardzo mało wiesz:)
OdpowiedzUsuńOko za oko, ząb za ząb powiadasz...poczytaj dokładnie, "Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko, ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!" (Mt 5,38n)- dla mnie to też jeszcze tajemnica, którą trudno wypełniać. Wiem...wiem świat scrapowy to niestety kolesiostwo...ale na szczęście nie wszędzie. Masz tu sporo zwolenniczek. Padło tu wiele emocji, które za minutę, godzinę, jutro w nowym świetle mogą okazać się niepotrzebne, czasem trzeba przeczekać i dać sobie czas na ochłodę. Nie umoralniam Ciebie i nikogo, wyrażam swoje zdanie tak samo jak moje poprzedniczki, a to że ono jest odmienne, no cóż....takie życie. Pozdrawiam serdecznie i życzę uśmiechu.
OdpowiedzUsuńdziękuję
OdpowiedzUsuńAchh, Jelonko, na Ciebie zawsze można liczyć w kwestii moralizatorstwa :-)
OdpowiedzUsuńOdniosłaś się do "głupiej Galerii", więc Ci wytłumaczę - głupia: w sensie nieistotna, nieważna, głupstwo niewarte tego, by się nim przejmować; nie głupia w sensie braków intelektualnych :-) bo takowych Galerie zazwyczaj nie mają?
Kolęd śpiewać nie będę, bo talentów wokalnych dramatycznie mi brak, a sakrament pojednania nie dla każdego.
Nie wiem, jak wygląda sprawa ze strony Galerii i wnikać nie mam zamiaru. Nie mam zamiaru nikogo osądzać. Ale mojej wirtualnej koleżance zrobiło się przykro i chciałam ją pocieszyć, jak my (prawie) wszystkie tutaj. Że w formie niezbyt eleganckiej? No cóż, bywa i tak czasami :-)
I jeszcze jeden głos za Asią :) jej blog, jej przykrość i chęć wyrzucenia tego z siebie, to normalne że fajnie wtedy usłyszeć ciepłe słowa pod własnym adresem :) a nasze "pocieszanki" - zwykły ludzki odruch. Nie ma co się obruszać na to, co innego gdyby na blogu Galerii toczyła się ta dyskusja i mieszała postronnym obywatelom w głowach ;) uściski wspierające! ewa es.
OdpowiedzUsuńDostałam linka do tego posta od scrapowej koleżanki z info że straszna żenada... zobaczyłam ze twój blog wiec weszłam zobaczyć co chodzi i faktycznie żenada
OdpowiedzUsuńWiesz co Aśka nie podejrzewałbym Cię o takie zachowania i zagrywki. Są sprawy które powinny zostać na priv.
Jeżeli Galeria by wyrzucała za mała ilość prac to byłabym pierwsza którą by wyrzucili bo mam tych prac najmniej , a wątpię żeby mnie trzymali ze względu na urodę lub urok osobisty a jakoś szczególnie zażyłych kontaktów z właścicielką też nie mam żeby zaraz nie było że ja tak po przyjacielsku kogoś bronię. Więc skoro mnie nie wyrzucono to jestem pewna że poszło o coś więcej o czym nie piszesz
A już dyskusja z Idunią w komentarzach to w ogóle według mnie żenada podobnie jak niektóre komentarze tutaj... Naprawdę Asia lubię cie i myślałam że masz więcej klasy. :(
właśnie "powinny zostać na priv"ha ,no ja nie zostalam poinformowana na priv:)
OdpowiedzUsuńto raz
nie nazywaj żenadą tego,że ktoś uraził mnie dotkliwie,to dwa
o co niby mialo pójść wg Ciebie Owieczko?
staralam się dowiedzieć i uzyskałam takie informacje jak tu zamieściłam,to trzy
a po czwarte jaka dyskusja jest niby żenadą,że powiedzialam ,że odeślę papiery bo nie chcę,żeby mnie ktoś posądzał o nieuczciwe zamiary??
a na koncu powiem Ci tak-jakbyś mnie lubila,tak jak piszesz-to takiego komentarza byś tu nie zamieścila:)
a w ogóle dziękuję wszystkim za miłe słowa,niemiłych nie potrzebuję,juz mi dość dokopano
żenada to jest rozsyłanie linka po koleżankach żeby sobie dyskusję poczytały i tyle
OdpowiedzUsuńewa es.
przeczytałam całą dyskusję - to tak dla formalności. nie mnie rozstrzygać o co poszło i kto ma rację, ale chcę ci tylko Asiu powiedzieć, żebyś się trzymała i nie dała smutkom! różne sytuacje się niestety w życiu zdarzają - przyjemne i takie wręcz przeciwnie, ale mnóstwo ludzi przychodzi tu do ciebie nacieszyć oczy pięknymi pracami i ani mi się waż zamykać bloga i przestawać tworzyć!!! kto to widział, brzydko tak straszyć koleżanki... ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki przesyłam wirtualne :* :* :*
przeczytałam wszystko i ... hmmm... oczywiście jestem po Twojej stronie ! :-D
OdpowiedzUsuńRacje mają ci co piszą, że takie rzeczy załatwia się na priv, ale trzeba wziąść pod uwagę, że druga strona też powinna postąpić honorowo i wtedy można wchodzić w dyskusje na privie. A jak druga strona zachowała się tak nieelegancko to TAK- TRZEBA O TYM PISAĆ. Biznes is biznes i takie są czasy. Zachowali się beznadziejnie, to niech reszta scrapowego światka o tym przeczyta - ot i moje zdanie :-).
A do szuflady to ty schowaj ich papierki teraz i reklamuj inne, a nie swoje fantastyczne scrapy!!
Buziaki!! i głowa do dóry!!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDużo już zostało napisane. Ja z mojej strony dopisze tylko, że niestety nie Ty pierwsza i pewnie nie ostatnia zostałaś tak potraktowana. Ja jako klient Galerii nie mam nic do zarzucenia. Jako osoba ciekawska na Twoim miejscu chciałabym się dowiedzieć o co poszło. Ale to Twoja sprawa i zrobisz jak będziesz uważała. Co do świata scrapkowego to już dawno zauważyłam, że jest nieciekawie, są kółka wzajemnej adoracji, jest "elita" i zwykłe szaraczki do których ja należę i te szaraczki są chyba najfajniejsze:)
OdpowiedzUsuńHeY Kochana, kółka wzajemnej adoracji są wszędzie, w każdej społeczności także tej internetowej. Znam to z własnej autopsji i dlatego nie przejmuję się niczym tylko sobie scrapuję i to jest moje.
OdpowiedzUsuńTwoje prace są wspaniałe - pamiętam jak razem zaczynałyśmy i brałyśmy udział w wymianie albumów dla początkujących. Naprawdę świetnie Ci się styl rozwinął, codziennie coś pokazujesz na blogu i za to wielki szacun. Broń Boże nie chowaj prac do szuflady!
Trzymaj się cieplutko!
Buziaki!
Uff, ale tu emocji u Ciebie! Powiem tak: prac nie chowaj do szuflady, bo tam już leżą moje:), Twoje są śliczniejsze:) Co do sytuacji z blogiem sklepu dołączę się do tych, którzy uważają, że najpierw trzeba dojść o co chodzi i dla czego a potem pisać. Sytuacja nie jest fajna ani dla ciebie Asiu ani dla Iduni - życzę powodzenia w wyjaśnianiu jej i oby wszystko się dobrze skończyło! Lecę oglądać Twoją pracę konkursową. PA! I głowa do góry!
OdpowiedzUsuńsamo życie...niestety...
OdpowiedzUsuńSzczęśliwi, którzy oceniają wysłuchawszy tylko jednej strony, bowiem nie zaznają męki niepewności...
OdpowiedzUsuńAsica głowa do góry;-) Wchodzę cichaczem na Twojego bloga, bo uwielbiam Twoje prace - Jam Twój cichy wielbiciel;-)- więc nie waż się niczego do szuflady chować;-) Przeca album i kalendrze (pamiętasz?;-)) dla Tobianka mam w bliskich planach (P. ma być w C. w przyszłym tyg. lub za dwa tyg., więc podrzuci Ci fotki;-))Buziaki! Uśmiechnij się;-)
OdpowiedzUsuń