poniedziałek, 22 lutego 2010

Stopa życiowa:)


siedzenie przez cały tydzień w domu wpływa na nas już rozśmieszająco:)tak więc
HAPPY BENCH MONDAY:))
A dziś przyplątała się nowa choroba-starszy syn zachorował na rumień zakaźny wiec drugi tydzień siedzenia w domu w ferie murowany:(
Miła niespodzianka spotkała nas przy tym pechowym poniedziałku-odwiedziła nas Timboctou,
dziękuję Kochana:*

1 komentarz:

  1. zarumieniłam się :P dużo zdrówka dla Igorka! to ja dziękuję :D ściski dla Was!

    OdpowiedzUsuń