siedzenie przez cały tydzień w domu wpływa na nas już rozśmieszająco:)tak więc
HAPPY BENCH MONDAY:))
A dziś przyplątała się nowa choroba-starszy syn zachorował na rumień zakaźny wiec drugi tydzień siedzenia w domu w ferie murowany:(
Miła niespodzianka spotkała nas przy tym pechowym poniedziałku-odwiedziła nas
Timboctou,
dziękuję Kochana:*
zarumieniłam się :P dużo zdrówka dla Igorka! to ja dziękuję :D ściski dla Was!
OdpowiedzUsuń