co nieco małe, ale radość pani Reni na pewno ogromna!
O jej współczuję, choróbka nieznośne.Magnesik jest uroczy.Zajawka intrygująca. ;)
biedactwo:(a notesik super!!!
świetny magnesik na lodówkę!czekam na zajawkę niecierpliwie :-)a co do pochorowania - łączę się w bólu :-( u nas też choroby rozpoczęły ferie :-(
ładniutki magnesik :) :)A jeszcze bardziej podoba mi się albumik z poprzedniego posta :) :)
Magnesik fajna sprawa :) Mam nadzieję, że choroba Was szybko opuści!A tymczasem zapraszam do mnie na bloga do tablicy :)
Śliczny ten magnes! Zdrówka dużo dla Was!
Mała rzecz, a cieszy ;) Zdrowia życzę dla Was!
co nieco małe, ale radość pani Reni na pewno ogromna!
OdpowiedzUsuńO jej współczuję, choróbka nieznośne.
OdpowiedzUsuńMagnesik jest uroczy.
Zajawka intrygująca. ;)
biedactwo:(
OdpowiedzUsuńa notesik super!!!
świetny magnesik na lodówkę!
OdpowiedzUsuńczekam na zajawkę niecierpliwie :-)
a co do pochorowania - łączę się w bólu :-( u nas też choroby rozpoczęły ferie :-(
ładniutki magnesik :) :)
OdpowiedzUsuńA jeszcze bardziej podoba mi się albumik z poprzedniego posta :) :)
Magnesik fajna sprawa :) Mam nadzieję, że choroba Was szybko opuści!
OdpowiedzUsuńA tymczasem zapraszam do mnie na bloga do tablicy :)
Śliczny ten magnes! Zdrówka dużo dla Was!
OdpowiedzUsuńMała rzecz, a cieszy ;) Zdrowia życzę dla Was!
OdpowiedzUsuń