sobota, 20 lutego 2010

Ślubna Victoriana









Odważyłam się pociąć Victorianę:) i powstał wordbook ŚLUB na bazie ze Scrapińca(10*30),album ozdobiłam embossingiem na gorąco przy użyciu latarniowego tuszu jasnobrązowego oraz pudru roziskrzona panna młoda(jak na tę okazję akurat)zakupione jak i papier w moim ulubionym sklepiku scrap.com.pl. Druciany grzbiet ozdobiony wstążkami oraz kwiatkiem z ćwiekiem także z tego sklepu,reszta materiałów to perełki z dalprintu oraz kwiatuszki od Ady.

11 komentarzy:

  1. no i piękny album :-)bardzo fajnie wyszedł embossing roziskrzoną panna młodą

    OdpowiedzUsuń
  2. boski album, Victoriana się prezentuje rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mi się marzą te papiery... W tym tygodniu dostałam Glass of Wine z ILSu i boję się je pociąć!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny wordbook. Niby taki skromny, a taki uroczy ...

    OdpowiedzUsuń
  5. piekny, sama nie robie ale moze kiedys.....

    OdpowiedzUsuń
  6. pięknie, stylowo i delikatnie - CUDO!

    OdpowiedzUsuń
  7. ślicznie, delikatny i romantyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny wordbook!!! I te pastelowe kolorki!
    Bajka!

    OdpowiedzUsuń
  9. super wyszło, ja czekam na listonosza, bo też zamówiłam ten papier :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Skromnie, ale elegancko i z pomyslem. Ja swoje karteluszki Victoriany pocielam ostrozniej, tak bardzo spodobal mi sie ten papier, ze szkoda mi bylo go pociac na takie kawaleczki.

    OdpowiedzUsuń