

Tak wygląda szczęśliwe dziecko,rozpoczynające naukę w szkole...:)
Z taką właśnie miną mój starszy syn wychodził do szkoły po raz pierwszy dwa lata temu.
Jest najlepszym uczniem w klasie,bierze udział w konkursach,ciekawi go wszystko i ciągle czymś suszy mi głowę,hmm na niektóre pytania nie znam odpowiedzi:)i muszę się dowiadywać:).
Dumna jestem niesłychanie, tym bardziej,że mamy za sobą parę lat ćwiczeń, rehabilitacji i podejrzanie brzmiącej diagnozy:( Nie spodziewałam się tak szczęśliwego zakończenia naszych kłopotów i bardzo ,bardzo się cieszę,że to za nami i tylko wspomnienie.
Ten scrap to nie lift,to moja praca.papier i dodatki ze
scrap.com.peelu,piekne literki tekturowe -to prezent od
Owieczki, dziękuję:*