niedziela, 3 kwietnia 2011

Anioł dla Halinki:) i wrażenia po spotkaniu...

A oto moje pierwsze zmagania z drewnem:).Drewniany korpus anielski najpierw pomalowałam farbami akrylowymi, a następnie ozdobiłam sukienką z dziurkaczowych falbanek z tego UHK-owego papieru---->KLIK oraz kwiatkami Primy od Tusi.
Mam nadzieję,że anioł się spodobał:).

A na spotkaniu było bardzo miło i przyjemnie ,o czym świadczyć mogą poniższe fotki:



i nasza Hela kochana:)

i najmłodszy fan "Bitwy na głosy":
Szkoda tylko,że Igor został mocno upchnięty i wypchnięty,i nie dałam rady go pociągnąć za rękę za sobą,bo musiałam ratować Matika.Ludzie wcale nie zważają,że dziecko,że małe ehh, tak się pchali,że gdyby nie pewien Pan Fotograf,zadeptali by mi dziecko!
Pan go podniósł i przez ludzi podał, to naprawdę nerwowo wyglądało.
Igor zdjęcia z Halinką nie ma i wrócił bardzo zawiedziony do domu,ale mam nadzieję,że jeszcze uda mi się to jakoś mu wynagrodzić.A na razie musi się pocieszyć autografami,ale za to imiennymi:),które ostatnio mu przyniosłam ,po moim spotkaniu z zespołem na ul.Głębokiej.
Gdyby nie ten niemiły incydent,to niedziela byłaby bardzo udana.

I przypominam,że Cieszyn ma nr 7 na 7249:)

6 komentarzy:

  1. Piękny Janioł!!
    trzymam kciukole za Cieszyn!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniołek piękny i z pewnoscią się podobał;)
    Biedny synuś...znam takie sytuacje oj znam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, tak. Asiu to była najciemniejsza strona tego spotkania. Bardzo bałam się właśnie o małe dzieci i wołałam, aby się ludzie przestali pchac, ale niewiele to dawało. Ja z moim Jankiem zobaczyłam się później niż Halinka. Próbowaliśmy wysunąć się na środek, ale tylko nielicznym się udało, reszta została, wraz z Halinką wciśnięta w ścianę.
    Poza tym spotkanie miało miłą atmosferę. Jedno dla mnie bardzo pozytywne, to fakt, że mogłam spotkać bliskie mi osoby, których nie widziałam od ponad miesiąca.
    fajne zdjęcia. Poproszę je na meila, jeśli mogę. No i do zobaczenia jutro :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Anioł piękny! Co do głosowania to pamiętam. Przecież trzeba wesprzeć SWOICH ŚLĄZAKÓW!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. cudny ten anioł:))
    trzymam kciuki za Cieszyn:)

    OdpowiedzUsuń
  6. grupa cieszyńska? :] ten jegomość na drugim zdjęciu to mój kumpel z lat wczesnomłodych :p -ten w długich włosach (Marcin) :P.Oglądam ze względu na niego własnie

    dobrze,że Synom nic się nie stało,takie zbiegowiska niestety nie są dostatecznie zorganizowane

    OdpowiedzUsuń