wtorek, 3 marca 2015

Nasza Lizbona- luty 2015 część 4

Z małym poślizgiem, część 4 relacji z wyjazdu do Lizbony.
Środę przeznaczyliśmy na wycieczkę do położonej nieopodal Lizbony Sintry. Stamtąd mieliśmy jechać do Cascais ( zrezygnowaliśmy jednakże ze zwiedzania i tylko byliśmy przejazdem), by stamtąd dostać się na przysłowiowy "koniec świata"- Cabo da Roca. Ha, obiecał mi kiedyś, że zabierze mnie na koniec świata i słowa dotrzymał :). Nawet się nie spodziewałam, że to będzie tak szybko!

Sintra jest malowniczym miasteczkiem, 
które zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Jest tam naprawdę pięknie, zamki, pałace, ogrody - jak w bajce!
Musieliśmy zatem sprawdzić, czy powiedzenie:
ZaP"Zobaczyć cały świat, a nie widzieć Sintry, to nic nie zobaczyć" - jest prawdziwe.
Jest.
Sintra nas oczarowała.
 Ze względu na ograniczenia czasowe, wybraliśmy tam jedno miejsce do zwiedzania i na pewno był to wybór trafiony :
Quinta da Regaleira,
bo o tym miejscu mowa, to tajemnicze, bajeczne miejsce, także wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
To piekny pałac, ale nie tylko. Mnie najbardziej zachwycił ogród - pełen podziemnych przejść, grot i labiryntów. warto zabrać ze sobą latarkę - ja zaliczyłam porządnego guza w ciemnym labiryncie.
Właściciel tej rezydencji - milioner António Augusto de Carvalho Monteiro, był także masonem.
Całość i pałac i ogrody, zostały zaprojektowane przez jedna osobę :
Luigiego Manini.

W Quinta da Regaleira znaleźć możemy różne style: romantyczny, gotycki, renesansowy, manueliński. Wszystko miało tu religijne i również alchemiczne znaczenie.
  Znajduje się tu Studnia Wtajemniczenia składająca się z dziewięciu segmentów,(nawiązanie do dantejskiego zejścia do piekieł). Każdy segment ma piętnaście schodów. Fundamenty tej budowli znajdują się kilkanaście metrów pod poziomem parku. Park ozdabiają fantazyjne budowle, w tym kaplica, w której znajduje się krzyż templariuszy oraz mnóstwo rzeźb. 
Zobaczcie sami:
 





 i jeszcze widoczek z Sintry:
  
Po ok. trzech godzinach zwiedzania, pełni wrażeń, pojechaliśmy  autobusem do
 Cabo da Roca.
Skalisty Przylądek Roca (Cabo da Roca) stanowi najdalej na zachód wysunięty punkt lądu stałego Europy. Klif na Cabo da Roca ma wysokość 140 metrów nad poziomem Oceanu Atlantyckiego. 
 Na postawionym tam krzyżu umieszczone są słowa z eposu narodowego Portugalii, czyli "Os Lusiadas" pisarza Luísa de Camões: Tutaj ... gdzie kończy się ziemia a zaczyna morze (Aqui ... onde a terra se acaba i o mar comeca)
 Nie miałam pojęcia, że na Ziemi może istnieć miejsce, gdzie bardziej wieje niż w Irlandii :).
Teraz już wiem, że jest takie miejsce i to właśnie jest Cabo da Roca.
 


Zaintrygowały mnie te rośliny, które pokrywały skały w okolicy przylądka porośnięte są przez ogromne kolonie sukulentu Carpobrotus edulis potocznie nazywanego Pigface. Ten inwazyjny sukulent z rodziny żywotkowatych "przywędrował" tu z Afryki Południowej. Rośliny osiągają do 30 cm wysokości, kwiaty mają pojedyncze fioletowe lub żółte, liście jasnozielone, mięsiste, bardzo szybko rosnące.
 Jeszcze jedna ciekawostka, rośnie tam także czystek Cistus crispus, a my pijemy często herbatę z tej rośliny.

Ta wycieczka kosztowała nas niecałe 40e.
Wstęp do Quinta da Regaleira po 6 e za osobę
Bilety do Sintry i Cabo da Roca za 14,70 edla dwóch osób
po drodze obiad - pyszne zupy i coś do picia za 9.30 e

Portugalia jest naprawdę przyjazna cenowo. Jedyne co jest tam drogie to wg mnie pamiątki. Popularne wyroby z korka ( Portugalia jest jednym z największych producentów korka), są drogie. Ale jak zabrał mnie na koniec świata, to i kolczyki korkowe piękne kupił:
 Te 4 dni minęły nam bardzo szybko. Jestem szczęśliwa, że tyle udało nam się zobaczyć, a także dlatego, że było to miejsce, w którym żadne z nas wcześniej nie było.
Lizbono do widzenia!
 Na pewno Cię jeszcze odwiedzimy :)



Asica




4 komentarze:

  1. Wspaniała fotorelacja i te widoki i kolczyki z korków! :) Świetnie! Papa się spisał na medal! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie tam! Uwielbiam podróże a patrząc na taką fotorelację zaznaczam na mapie podróży "do zrealizowania" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło się z Wami podróżuje ;D Pozdrófki

    OdpowiedzUsuń