Tag 6 wprawił mnie w zdumienie-no jak ja zrobię coś z blachą yyyy. Wczoraj wypiłam pepsi w puszce i doznałam olśnienia :Puszkę rozcięłam i przepuściłam przez maszynkę z wykrojnikiem Tima Holtza- trzeba uważać,bo wyżynają się też takie małe drobne i ostre kawaleczki.Na tagu znalazła się tez farba akrylowa biała,brokat sypki i część broszki z avonu,która leżała w szufladzie jakieś 4 lata w częściach ,aż w końcu się przydała(zresztą także na tag nr 7)
a tak wygląda mój tag nr 7:
Dużo brokatu na liściach z dziurkacza,część broszki z avonu,koronka,napis ze Scrapińca.W końcu udało mi się wykorzystać także pręciki w kolorze białym:).Pozdrawiam czwartkowo i lecę pracować:*
piękne tagi, zwłaszcza ten drugi wprawił mnie w osłupienie
OdpowiedzUsuńPiękne są! :)
OdpowiedzUsuńNo cuuudnie jest!
OdpowiedzUsuńcudne!!! a ten 7. - obłędnie wręcz piękny!!!
OdpowiedzUsuńśliczne Asiu :))))
OdpowiedzUsuńobydwa tagi wyszły super! choć jak bym miała wybierać, to siódemka rządzi:))))
OdpowiedzUsuńjakie to śliczne *-*
OdpowiedzUsuńcudne oba !! i Timowe się chowają przy nich :) Dla mnie generalnie Tim jest przereklamowany, hehe
OdpowiedzUsuńCudnie Ci wyszły, ale tag 7 jest obłędny!!!
OdpowiedzUsuńTwoje tagi już tradycyjnie zachwycają :D mogłabym je oglądać i oglądać ;)
OdpowiedzUsuńOba całkowicie czarujące. Taki tag byłby wspaniałym prezentem a jakże pięknie musiały by wyglądać zawieszone na wstążeczkach różnej długości przy oknie albo kominku. Rozmarzyłam się
OdpowiedzUsuń