środa, 13 lipca 2011

Ale to juz było...



Reaktywacja kartki stryszkowej,jaka już kiedyś była:) z lemonadowych papierów:).
Zmykam do nauki szydełkowania:))
Buziaki:)

2 komentarze:

  1. powodzenia w szydełkowaniu,ja nie mam do tego nerwów,pozdrawiam powakacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ładna! :) szydełkowanie nowe hobby?:) super!

    OdpowiedzUsuń