Zrobiłam dwa magnesy lodówkowe dla słodkich Dziewczynek:).Pierwszy ,z miejscem na zdjęcie dla Córeczki Lilith,Mili:
i drugi-który miał na celu sprawić radość Gosi z bloga Amku-amku,która wspominała między postami,że magnesy zbiera:),więc dostała babeczkowy:
Oba magnesiki z papierów ILS.
Miłego poniedziałku:)
smakowite jabłuszko...a ja znowu mam problem dodawania komentarzy jako ja :((
OdpowiedzUsuńPiękne aż zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba:) magnesy zbieram, a ten niespodziankowy, asicowy - sprawił mi o wiele więcej radości niż jesteś sobie w stanie wyobrazić:))) czyli duuuuuuuuuuuuużooooo:)))))))))dziękuję ci kochana:)))
OdpowiedzUsuń