środa, 9 czerwca 2010

Przemyślenia..

Czasem jest tak, że nie da się dusić w sobie i należy powiedzieć głośno.
Zatem mówię,co myślę o kobietach:

- są zakłamane
- bezwzględne
- interesowne
- perfidne
- wredne
więcej epitetów pisać nie będę.

Rzadko miewam przyjaciółki.W całym swoim życiu miałam 3. W chwili obecnej powiem ,że mam 1, i kilka dobrych koleżanek.

Ale boli bardzo ,jak ktoś uważa o Tobie coś innego, a tobie mówi całkowicie coś innego.

Nie cierpię tego.

Koniec gadania.

Wasza małokreatywna koleżanka.


Miłej środy.

24 komentarze:

  1. Hej! Skąd ten smutny ton?
    Jak to mało kreatywna?!?
    Nie dawaj się.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu, nie przejmuj się tym co inni gadają, szkoda zdrowia, pozdrawiam i tym bardziej życzę Ci miłej środy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedno co moge powiedzieć o Tobie- jeśli pozwolisz ;) to na pewno nie to, że jesteś mało kreatywna. Miłego dzionka i uszy do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Asieńka , ale nie o wszystkich kobietach co?

    ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Cynko,te o których tak myśle ,bedą wiedziec;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Asiu, te co tak myślą, kiedyś usłyszą prawdę o sobie, a Ty olej to - i niechaj ten piękny uśmiech z buzi Twojej nie ucieka, dobrze?

    OdpowiedzUsuń
  7. Asica to TYLKO internet dziś jest jutro go nie ma.... Proszę nie przejmuj się .

    OdpowiedzUsuń
  8. oj rozumiem jak to boli, bo bolało cały ostatni weekend,
    ale już mija i Tobie też minie,
    moim lekarstwem było scrapowanie, wię machnij sobie jakąś prackę zaraz będzie lepiej,
    pozdrawiam i równiez miłej środy życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  9. TY MALOKREATYWNA ???

    no w to akurat nie uwierze.. a to nie tylko kobiety takie sa.. Ludzie tacy sa..
    na szczescie nie wszyscy.

    OdpowiedzUsuń
  10. :* Damy radę zobaczysz :) Nie warto się przejmować, jesteś niesamowita, tak jak Twoje prace, które uwielbiam oglądać i podziwiać :*

    OdpowiedzUsuń
  11. tak to bywa, bo baby to niestety baby ;p ale ułoży się zobaczysz ;) ja Ci to mówię ;) ściskam ciepło ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Asiu - rozmawiałyśmy wczoraj i wiesz co myślę :-)
    No i chyba nie wszystkie baby takie niefajne są, co...? :-P
    Uszy do góry! Robisz co lubisz i to jest najwazniejsze:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Stety masz rację co do kobiet...dlatego zawsze wolałam przyjaźnić się z facetami, bo z nimi można bardziej szczerze pogadać i tyłka Ci nie obrobią ;)

    Tym bardziej lubię Cię za tą otwartość i szczerość :)

    A kreatywności odmówić sobie nie możesz :D

    OdpowiedzUsuń
  14. moje zdanie znasz ;)
    glowa do gory :***
    przytulam

    OdpowiedzUsuń
  15. 3 przyjaciółki....1 przyjaciółka....to i tak sporo. Nie miałam i nie mam nawet kawałka jednej. Przyjaźń z facetami?...jest jak Yeti, ponoć jest tylko nikt jej nie widział :o) Z facetem można się co najwyżej kumplować, bliższe kontakty mogą okazać się wysoce niebezpieczne zwłaszcza dla zamężnych i żonatych osóbek. A kobiety-baby owszem są zajadłe i zazdrosne, instalują się tu mocno na ziemi i kochają być w centrum, dlatego ja stawiam na jedynego niezawodnego Przyjaciela, który jest Wieczny i nigdy mnie nie zawiódł, to ja nawalam a On nigdy. Życzę otwartego serca właśnie na Jego przyjaźń.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ile masz lat ze dopiero teraz o tym wiesz? prawdziwe przyjaznie zdarzaja sie zadko, najczesciej w ksiazkach. Mam na mysli przyjaznie miedzy kobietami.Ja nie mam zadnej przyjaciolki, bo to slowo znaczy dla mnie to co powinno wyrazac,mam bardzo fajne kolezanki,przyjaznie wirtualne i to mi wystarcza. Ale kiedys bylo inaczej...
    Niestety nie da sie po krotkiej znajomosci powiedziec to jest moja przyjaciolka,z wiekiem jest tez trudno zdobywac przyjaznie, a wiec podsumowujac, szczesliwe te, ktore maja naprawde przyjaciolki.
    a jesli chodzi o Ciebie, to musial Cie ktos bardzo zranic, i dobrze ze juz wykreslony z Twojego rejestru przyjaciolek. Wiesz, nie zawsze mozna prawde powiedziec w oczy, niektorzy sie "smiertelnie" obrazaja. Ale wtedy milcze i nic nie mowie.
    Zobacz ile masz zyczliwych duszyczek, machnij reka na te jedna...

    OdpowiedzUsuń
  17. Asia-wiem,że trudno! ale uwierz,że będzie lepiej,przetrwasz, dasz radę! Jak pomyślę,to tylko 1 przyjaciółkę miałam- w podstawówce,teraz mam kilka bardzo dobrych koleżanek!I to się liczy! Człowiek to "zwierzę stadne"-musi,przynajmniej co jakiś czas, żyć "w grupie",trudno jest tak całkiem samemu...myślę,że lepsza "dobra koleżanka" niż "gorsza przyjaciółka"!!!Ludzie są różni-na szczęście tych "dobrych" jest więcej! jestem o tym przekonana i wierzę w to! Życzę wiary w ludzi, odnalezienia sensu, tych "dobrych koleżanek",optymizmu,uśmiechu na buźce i słońca-za oknem i w duszy!!! A smutkom i troskom-precz!Jesteś świetną kobietą,mamą ,artystką! I temu nikt nie zaprzeczy!Ściskam serdecznie
    Firiana

    OdpowiedzUsuń
  18. Asia uszy do góry :-) są jeszcze fajne babki na tym świecie...a te wredoty pogoń jak najdalej i bądź sobą :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kobieto! Ty patrz na te co cię lubią, szanują i cenią, a reszta...powietrze. Głęboki oddech, głowa do góry i do przodu!!!Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  20. no Asia widzisz - nie ja jedna uważam Twoje prace za cudne (i kreatywne ;) a paskudom piach w oczy ;-) (tak wiem tak wiem to nieładnie tak ale co mi tam) ewa s.

    OdpowiedzUsuń
  21. Qrcze że ja tego nie przeczytałam przed naszym spotkaniem, ale nie było tego jeszcze u mnie zanim opuściłam dom, a wyszłam grubo po 11.
    Asiczko Ty się nie wkurzaj, ale spójrz na swoje prace i sprawiedliwie samej sobie powiedz jaka jest prawda. Ślepa nie jesteś, bo widziałam, że Twoje oczy są otwarte, jasne i przejrzyste, znaczy się widzące. Przejrzyj więc swojego bloga i myślę, że stwierdzisz -> nie warto się przejmować.
    Co do Twojej twórczości to często się cofam wstecz na Twoim blogu, aby coś zliftować w całości lub częściowo. A na ludziach można się przejechać, ale warto rozmawiać. Trzymaj się Słońce i twórz. Ja będę oglądać i odgapiać :))

    OdpowiedzUsuń
  22. A może... ta... ona... zazdrości Twoich pięknych nóg (nie tylko kreatywności). No i musiała gdzieś się wyładować. A Ty wiele piękności w sobie jak chociażby i uśmiech i figura i buzia no i ... nogi, nogi... zdaniem mojego męża.

    OdpowiedzUsuń
  23. Niestety, ja Cię nie pocieszę =P Twoja charakterystyka pasuję do większości kobiet=( Między innymi dlatego wychodzimy za facetów=)

    OdpowiedzUsuń