Detale:
-kieszonka na prezent:)
-sukieneczka z
Polpompu (Lemonade):-okładeczka bliżej:
W roli głównej wystąpiły papiery At noon z
ILS,baza i słówka tekturowe ze
Scrapińca, serwetki papierowe, kółka do łączenia albumu ze
scrap.com.peelu.
I mogę wracać do pracy:)
ajaj...! delikatny, śliczny :)
OdpowiedzUsuńjaki cudny albumik...ale w niego serca i pracy mnóstwo włożyłaś,jest przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńFiriana
istne cacuszko!!..wypieszczone w każdym szczególiku:))
OdpowiedzUsuńPiękny albumik!!! Bardzo delikatny i dziewczęcy:)
OdpowiedzUsuńJakie cudo... wspaniałości!!! Szkoda, że ja tak nie umiałam... chyba nadal nie umiem... jak moja trójka chrześniaków miała swoje święto...
OdpowiedzUsuńPiękny albumik!!!
OdpowiedzUsuńTaki... dziewczyńsko-romantyczny ;)
:*
Jaki piękny!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny albumik.
OdpowiedzUsuńOjej, jest śliczny! Taki delikatny. I masz ten puncher MS który kocham ;]
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak bardzo żałuję, że nie będzie Cię jutro na zlocie!!
Ściskam :*
śliczny, jak pięknie połączyłaś papiery
OdpowiedzUsuńŚliczna praca i ładne dodatki i fajne kolorki.
OdpowiedzUsuńpiękny album,maleństwo będzie miało pamiątkę na lata :)
OdpowiedzUsuń