Ciężki orzech miałam do zgryzienia ,bo nijak mi nie pasował do koncepcji Duch Św. nadesłany przez klientkę,który to obowiązkowo miał się na karteczce znaleźć:)
Z pomocą przyszły ma papiery Rivendell z ILS, w które udało się Ducha wkomponować:
Z rozpędu powstały jeszcze dwie kartki na tę okazję, także z papierów Rivendell:
Też bym się głowiła, co zrobić z Duchem Św. ale pięknie to skomponowałaś! :)
OdpowiedzUsuńz duchem poradziłaś sobie koncertowo!!!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne karteczki!!! tylko ta gołębica powinna być raczej głową w dół;)
OdpowiedzUsuńdlaczego glowa w dol?
OdpowiedzUsuńAle pięknie wkomponowałaś symbol Ducha Św.
OdpowiedzUsuńA gołębica-synogarlica wcale nie musi byc głowa w dół. Zwykle tak się przedstawia ten symbol, ale to tylko umowne między ludźmi. Mnie pasuje, fajna całość.
Pozostałe karteczki też mi sie podobają.
Jeszcze raz się przyjżałam temu gołębiowi i stwierdzam, że on nijak by nie pasował głowa w dół, bo byłby brzuchem do góry, a nie grzbietem. Jest super Asiczku.
OdpowiedzUsuńufff,dzięki Heluś bo się zestresowałam nieco,że czegoś nie wiem;)
OdpowiedzUsuńPiękne, delikatne karteluchy!!!
OdpowiedzUsuń:*
Bardzo ładne. Najbardziej jednak podoba mi się trzecia:-)
OdpowiedzUsuńRivendell jest bardzo przyjemnym papierem i znajduje jak widać zastosowanie w róóóżnych sytuacjach :) Piękne!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło!
OdpowiedzUsuń