Mamy niechcący areszt domowy,bo Mateuszek się pochorował:(.Mam nadzieję,że szybko choróbsko wypędzimy.Zrobiliśmy więc jeszcze kartki z czekoladową wkładką i dinozaury też oczywiście,właśnie się suszą:)
i poprawiliśmy sobie humor pysznymi naleśnikami :"Pieguskami",odkąd odkryłam je na blogu Lloki,jest to hit nr 1 u nas:
a juz tym bardziej,jak w środku jest takie cudo od Goh:***( Gosia ta niebieska mnie zaintrygowała baardzo :)),widzisz ile ubyło?:P
dla zainteresowanych podaję przepis na Naleśniki-Pieguski:
*1 szkl.mąki
*1 szkl.mleka
*2 jajka
* 1 budyń waniliowy w proszku
*szczypta soli
*2 łyżki oleju
*2 łyżki maku
zmiksować wszystko razem i usmażyć naleśniki.Do środka serek waniliowy(w takim duzym opakowaniu w Biedronce kupuję i jest naj naj) albo jakiś dżemik lub konfitura:)mniam i smacznego:)
Lecę w papiery:**
Ależ mi narobiłaś smaka tymi czekoladowymi kartkami i naleśnikami w ciapki!
OdpowiedzUsuńBuźka:***
Ha, dzięki za przepis, wszelkie urozmaicenia naleśników zawsze mile widziane ;)
OdpowiedzUsuńOkładki tych kartek sa rewelacyjne.
Ja się jutro zabiorę z kolejną kartkę z czekoladką - twoje jak zwykle zachwycające:)
OdpowiedzUsuńMakowe naleśniki brzmią smakowicie:) cieszę się że konfiturka dotarła w całości i że się przydała do naleśników:D pozdrawiam gorąco:D
karteczki z wkładka są rewelacyjne!!!Podobnie jak naleśniki i ta konfiturka ..rabarbarowo bananowo morelkowa:))Mateuszkowi pewnie po tej porcji naleśników od razu sie polepszyło:)
OdpowiedzUsuńWow, niezła produkcja czekoladkowych kartek!! A przepis jako fanka naleśnikowa koniecznie muszę wypróbować. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepis na naleśniki bardzo interesujący - całkiem inny niż standardowy :) I mówisz, że dobre są? To chyba muszę wypróbować, bo uwielbiam naleśniki :) (i moje dzieci też)
OdpowiedzUsuńOpakowanka czekoladowe są mniam :)
Bardzo eleganckie :) poza tym uwielbiam brązy i beże, więc musiały mi przypaść do gustu
OdpowiedzUsuńNo tak, czekoladowiaki eleganckie i pieknie wykonane.
OdpowiedzUsuńA nalesniki "pieguski"? Ciekawe, ciekawe...
Mati chory? To siedzicie w domu? A jutro kto s nim będzie?