Wynikiem eksperymentu są poniżej zamieszczone karteczki,których powstało sztuk 16 z jednego kompletu papierów UHK- HO HO HO.Użyłam także niezastąpionych tekturek ze Scrapińca i stempelków Lemonade.Koniec gadania,przedstawiam efekty:
tyle zostało po przygotowaniu baz pod karteczki:
a tak wyglądał stosik do zrobienia:)
Jak ktoś umie "wydusić" z jednego zestawu jeszcze więcej ,to proszę o podzielenie się przepisem w komentarzu:).Pozdrawiam i lecę dalej:***
Cudne kartki!:) i ta ilość:)
OdpowiedzUsuńJa bym pewnie nie umiała więcej, ale podziwiam karteczki, bo są takie jak lubię - proste, eleganckie i barrrdzo świąteczne! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! Przy moich warstwach to niestety niemożliwe:))
OdpowiedzUsuńto się nazwya domowa linia produkcyjna! ty to masz moc wytórczą:))) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSpodziewam sie, że się da, bo inaczej nie miałabym tylu papierów, robię i robię, a ich prawie nie ubywa:-) Ale ja bez wykrojników i różnych tam takich efektów specjalnych, one bardziej papierożerne są:) Twoje właśnie proste i piękne, w sam raz na dużą produkcję konieczną w okresie przedświątecznym.
OdpowiedzUsuńPiękne te kartki !! Podoba mi się najbardziej ta z reniferkiem !
OdpowiedzUsuń16 kartek - masz talent !
Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
Imponujące! :)
OdpowiedzUsuńłał ale dużo tego :) wszystkie bardzo ładne
OdpowiedzUsuńWow! Piękne kartki:) Jaka różnorodność.
OdpowiedzUsuńPodziwiam :) karteczki są urocze :)
OdpowiedzUsuńKartki piękne :) każda cudowna :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie ;)
Ale rzuciłaś wyzwanie ;) Będę musiała kiedyś sprawdzić, ile ja jestem w stanie wycisnąć z jednego zestawu, aż mnie to zaintrygowało :D
OdpowiedzUsuńA najlepsze jest to, że przy takim hurcie i przy jednej kolekcji Twoje kartki wcale nie wypadły monotonnie, są bardzo różnorodne i piękne :*
Asiu, mam wrażenie że jestem bardziej oszczędna. Policze dziś ile kartek zrobiłamz tego zestawu i dodam jeszcze że sporo mi zostało - hahaha ;o))
OdpowiedzUsuńtoż to hurt ;-)
OdpowiedzUsuńświetne kartki i podziwiam za dociągnięcie pomysłu do końca!!! ja bym się złamała najdalej przy trzeciej kartce i dołożyła coś "spoza" ;)
OdpowiedzUsuńAle wyzwanie rzuciłaś hahaha - chętnie bym podjęła, gdyby nie to, że w kartonach siedzę :/
OdpowiedzUsuń16 kartek niezły wynik!!!! - ja pocięłam jedną kolekcjętotalnie do cna i mi wyszedł mini-albumik ;)
Ale może po świętach będzie trochę luzu, to podejmę wyzwanie jednokolekcjowe ;)
Piękne kartki, z resztek jeszcze kilka zakładek i karnecików do prezentów poproszę ;-)
OdpowiedzUsuń