Bardzo miło wspominam festiwal,wiec także i zdjęcia z tego dnia zostały w końcu opracowane w albumik:).Wreszcie odważyłam się pociąć takie śliczne papiery,co to leżały i tylko je macałam:).Ten w koła i ten wesoły w zieloną kratę ze scrap.comu,podobnie jak śliczna pomarańczowo-mangowa farba akrylowa.
Baza wiadomo,że ze scrapińca nieocenionego, no i mój nowy alfabet cudny od eight,nie wiem doprawdy, jak mogłam się bez niego obejść do tej pory:):
detale:
Jeszcze muszę Wam pokazać jeden ,całkowicie pyszny prezent jaki dostałam:
i poinformować Was o candy u Rudlis,a nuż przy urodzinach poszczęści mi się:),a ja tymczasem idę zwijać losy na jutrzejsze candy u mnie:)
super albumik pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńAlbumik cudny!!!! A alfabetem mnie nie denerwuj, bo już jakiś czas temu patrzyłam, że koszyczek przekreślony czerwonym krzyzykiem...
OdpowiedzUsuńpaskudny normalnie jest :P
OdpowiedzUsuńNo tak, wyjątkowe wspomnienia zasługują na wyjątkową oprawę!:)
OdpowiedzUsuńwow - albumik REWELACYJNY!!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tego festivalu, może na kolejny uda mi się dojechać :-)
Bardzo udany album :) i w dodatku mogę sobie dziewczyny zobaczyć większe niż na avatarach :D
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
OdpowiedzUsuńviva-no ja myślę:)
sympatyczny :)
OdpowiedzUsuńśliczny albumik i piekne wpsomnienia :)
OdpowiedzUsuńalbum jest rewelacyjny, strasznie mi się podoba a im więcej tych Waszych wspomnien z festiwlu oglądam, to tymbardziej korci mnie... oj korci:-)
OdpowiedzUsuńbardzo energetyczny album, super :)
OdpowiedzUsuń