sobota, 21 kwietnia 2012

CO DRZEMIE W MEDIACH?relacja z warsztatów:)

Pełna pozytywnych emocji jestem po dzisiejszych warsztatach mediowych i pełna wiary,że na coś się one dziewczynom przydały i nauczyły się czegoś nowego.Pomysł na ten temat warsztatów zakiełkował na ostatnich notesowych warsztatach ,więc aby przystąpić do realizacji najpierw obkupiłam się w sklepie Tusi:* w media oraz papiery & dotsprzytaszczyłam dobra wszelakie:
i rozpoczęłam opowieść na temat rodzajów mediów,prezentując poszczególne preparaty ,opowiadając o ich zastosowaniu,co ilustrowałam moim art-journalem,bo tam właśnie testowałam większość preparatów oraz praktycznie pokazując co można z danym preparatem robić na tagach,które sobie przygotowałam.

wykonałam między innymi transfer na farbie akrylowej:

pokazałam także co można robić za pomocą gesso,jak wykonać tło tuszami distress,jak wykonać embossing na gorąco,co można robić z glimmerami,ecolinami,crackle accents,glossy accents itd.
Druga część warsztatów to próbowanie preparatów przez kursantki.Dziewczyny miały możliwość wykonania bazy pod scrapa,które mam nadzieję będzie mi dane zobaczyć przy najbliższej okazji,wykonać tag,transfer,wypróbować ecoliny czy glimmery i maski.
Jednym słowem brudziły paluszki aż miło:)




Papiery 7 dots idealnie nadają się do pracy z mediami,są grube,mięsiste,poddają się farbom i glimmerom a także gesso.To czysta przyjemnośc z nimi pracować.My działałyśmy na papierach Wonderland.Popatrzcie na efekty:




hmm,czym skorupka za młodu...,asystent Mateusz w akcji:)
konsultacje kolorystyczne:)
szał psikania:)
Mati wrócił do domu z 4 stronami wprost do żurnala i tagiem akrylowym:).

Było intensywnie i bardzo twórczo!Mam nadzieję,że kursantki zakochają się w mediach i ich możliwościach.

Serdecznie Wam dziękuję za dzisiejszy dzień!!!

11 komentarzy:

  1. Super Asik !Gratuluje i zycze wiele nowych kursantek !

    ...a z ta karta to myślałam,ze robisz działki ,heeeheee..na lepszą wene,heeehee

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale szał! Szkoda że tak daleko Jesteś...sama z chęcią bym poszalała na taaaaakich warsztatach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też chcę tak brudzić paluszki ;o))

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja brudziłam i jestem happy:):) Dzięki Asia, było świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. zakochałam się kolejny raz :) dzięki

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ ja Wam zazdroszczę takich warsztatów. Szkoda, że tak daleko. Gratuluję inwencji i serdecznie pozdrawiam. Bardzo początkująca w scrapkowaniu Jola.

    OdpowiedzUsuń
  7. Po zdjęciach widzę, że niezłe cuda powstały... wiedziałam, że po relacji jeszcze bardziej będę żałować, że nie byłam :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Oby więcej takich warsztatów.. może kiedyś uda mi się na jakieś załapać :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj brudziłam paluszki aż miło :)Już prawie udało mi się domyć ręce hehe
    Asiu bardzo dziękuję za te warsztaty, takiego kompendium wiedzy w pigułce mi było trzeba, teraz planuję mediowe zakupy bo się w nich zakochałam bez pamięci!
    Pozdrawiam!
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  10. ale super się bawiliście!Zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń