sobota, 22 stycznia 2011
Lecimy dalej:)
Kolejną prace do liftu w grupie M-Asochstek wyznaczałam ja:).Wybrałam scrap Diny:
a moja praca wygląda tak:
na zdjęciu ja z zawstydzonym Mateuszkiem,podczas jego pierwszej podróży pociągiem,kiedy byliśmy w drodze do Maniusi.Ciężka trasa,nie przewidziałam,że pociąg z Bydgoszczy musi jechac przez Warszawę ,by dojechać do Białegostoku( a my wyjeżdżaliśmy tak w ogóle ze Świekatowa:),także trasa,ktorą samochodem da się pokonać w około 3 godz., nam zajęła prawie 8!Dodajcie do tego,że było wówczas prawie 30 stopni,ponieważ tak lato nas rozpieszczało w tym roku.Ale dzielni jesteśmy i daliśmy rady:).Mati jechał pierwszy raz w życiu pociągiem i ogromnie mu się podobało.
Pokażę jeszcze wpis do domowego,dziś temat CHCĘ, a wytyczne podawała Muma:
-koperta - kolorystyka beżowo-żółta, plus różne odcienie brązów itp - wiadomo jak nie? :) -coś wyciętego z innego arkusza papieru [jakiś element, obrazek itp] - coś odręcznie narysowanego - pismo tez odręczne [m.in]a moje zachcianki i pragnienia ukryte są w kopertce:).
Tyle mam do pokazania a teraz pędzę do kuchni robić ciasto SHREK,bo mam dziś gości:)
Macham łapką:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kolorki na scrapie podobają mi się bardziej niż te z oryginału, a wpis super, fajna ta tajemnicza kopertka!
OdpowiedzUsuńI mów mi zaraz co to za ciasto?????????????
wow! to jest naprawde lepsze od oryginału! siostra
OdpowiedzUsuńale super!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tą kopertą!
OdpowiedzUsuńPięknie jak zawsze :) Na te serwetki kolorowe nie mogę się napatrzeć! I właśnie Asiu - co to za ciasto??? Wrzuć przepis, plisss :)
OdpowiedzUsuńoba świetne, pierwszy rewelacyjny lifcik:))) brawo!
OdpowiedzUsuń