Wędrowiec Jowity z XVII Edycji Albumów Wędrujących pełen jest pięknych ,starociowych wpisów w kolorach brązu,beżu i zgaszonych różów. Temat trudny...bardzo...
Mój wpis, oczywiście chocolatkowy:)
dziękuję za uwagę i zapraszam jutro na odsłony moich zmagań z wyzwaniami;)
śliczny wpis, pozwolisz że się troszkę zainspiruję przy tworzeniu albumu ślubnego dla przyjaciółki, bo mam zamiar go zrobić własnie z tych papierów
OdpowiedzUsuń:)nie ma sprawy
OdpowiedzUsuńooo widzę że polubiłaś tę kolekcję! Nie dziwię się. Super ten wpis! Chyba też się zainspiruję ;)
OdpowiedzUsuńWpis cudny - jestem zachwycona i nie moge sie doczekac powrotu mojego wedrasia :-)
OdpowiedzUsuńPiekny, uwielbiam te kolorki a Ty super je wykorzystalas
OdpowiedzUsuńcieszę się że pocięłaś TE papiery - cudowne powstały z nich rzeczy. Dopracowane w najmniejszym detalu
OdpowiedzUsuńśliczny wpis pełen delikatności, kobiecości... :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny wpis, uwielbiam takie wyrwy i warstwy, no i przeszycia do tego!
OdpowiedzUsuńsuper ten wpis!!! ależ ty masz tempo, nie nadążam komentować!!!
OdpowiedzUsuń