Papiery "Śnieżna Rae" jakoś leżały i nic mi nie przychodziło do głowy,aż przyszło;)
Notesik aniołowy zatem powstał, a ponieważ wiem, że prezent już doleciał do żabci-zatem mogę pokazać mini-albumik świąteczny:
i spokojnie mogę powiedzieć,że ciąg dalszy nastąpi:)
Asiczko widze, że teraz prawie nie śpisz tylko produkujesz i pokazujesz.
OdpowiedzUsuńMini albumik cudny. Albumik oczywiście tez jak najbardziej śliczny.
dziękuję Heluś:)
OdpowiedzUsuńŚliczne, takie w błękitach cacuszka!
OdpowiedzUsuń