Nadrobiłam i mam:).
Lift nr 29,czyli lift pracy Olennki,prace do liftu podawała Nulka.Moja interpretacja przysporzyła mi nieco kłopotu,ale spięłam się i jest:)
Lift {30} to lift pracy melle severine---->KLIK, prace do liftu wybierała Gulka:
{31} to edycja Jaszki, wybrała do liftu także pracę melle severine---->KLIK, i w ten sposób powstał scrap upamiętniający mój pierwszy lot samolotem :)
i moja ostatnia zaległość to edycja Mumki i lift pracy lililali:
Dziękuję za uwagę i do zobaczenia :****
pierwszy i trzeci- moje faworyty absolutne :)
OdpowiedzUsuńale cudności,szczególnie ten z twoim szkrabem.A balsam do ust o którym pisze u siebie jest z cubusa po 9,99 :)
OdpowiedzUsuńZdolniacha! :)
OdpowiedzUsuńpierwsze dwa wymiatają szczególnie!!!
OdpowiedzUsuńniebieściutko u Ciebie, bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńA mnie wszystkie urzekły... bo sama jeszcze takich nie umiem :) No i w takim tempie nigdy chyba nie dam rady :)
OdpowiedzUsuńpiękna ta fotka ze stopami na ławce i aparatem - a scrap do niej - istne cudo:)
OdpowiedzUsuń