poniedziałek, 26 lipca 2010

Problem-help me

Chciałam załadować rano przed pracą zdjęcie mondayowe i okazało się, że znikły mi ikonki z paska nad okienkiem w którym pisze się posta,myślałam ,że to awaria na bloggerze,ale jak widać z pracy nadaję. Co gorsza,jak przelogowałam się na moim komputerze w domu na mężowskie konto-posta dało się pisać normalnie,ponieważ te ikonki są,tak więc opcja z wirusem w laptopie odpada.
Co się więc stało? Help me,bo jak ja sobie coś popsuję w kompie ,to już w lesie jestem:(
Nie mam pojęcia o co chodzi.
Nie mogę załączyć zdjęcia,podlinkować,nic co jest dostępne w pasku zadań nad postem:(
Pomocy!

P.S. swoją drogą to już fatum-zepsuty aparat, popsuty blog:(((

nie no nikt mi nie powie,ze nie mam pecha-właśnie się zorientowałam, że zgubiłam złoty kolczyk

P.S. Kolczyk jest,przeleżakował w łóżku, ale blog nadal nie działa,co gorsza tylko u mnie,na innym koncie w moim komputerze działa, nie wiem ki cholera:(
dzięki dziewczyny za rady, ale nie miałam włączonej tej edycji html,nie o to chodzi,także przelogowuję się i piszę nowego posta

5 komentarzy:

  1. Zobacz czy w dodawaniu postów nie masz przełączenia na zakładke edytuj kod HTML ;) kliknij zakładkę nowy post i powinno byc ok

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo tez o tym pomyslalam w pierwszej chwili jak Caro :) jezeli to jednak to nie to, to pojecia nie mam :( blogger czasami swiruje ...

    OdpowiedzUsuń
  3. asiu sprawdz jak caro mowi
    ja u siebie sprawdzilam i jak mam na edytuj kod html to faktycznie mniej ikonek jest :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest chyba to o czym mówi Caro ... też mi kiedyś ,,się przestawiło,, ... u mnie często jakieś psikusy wyskakują ... to nie pech, to złośliwość przedmiotów martwych.

    OdpowiedzUsuń
  5. oj pech rzeczywiście jakiś cię prześladuje...dla poprawy nastroju zapraszam do mnie na candy:-)

    OdpowiedzUsuń