niedziela, 18 lipca 2010

Powakacyjnie cz.1

Wakacje były piękne,Świekatowo i zachód słońca:

13 dni tropikalnych upałów,jak żyję, nie pamiętam takiego lata,dzieci nie wychodziły z wody:łowiły rybki:
hasały po świeżym powietrzu:
w jeden ,chłodniejszy dzień, urządziliśmy wyścigi ślimaków:
a następnie wycieczkę na Zamek Krzyżacki do Świecia:

były także mini zawody na bieżni:
jak zawsze z elementem rywalizacji;)
Ja i Matik zrealizowaliśmy szalony plan i przemierzyliśmy 502 km pociągiem do Białegostoku aby spotkać się z pewną Kochaną dziewczynką:)
ale o tym jutro:)

5 komentarzy:

  1. piekna zdjecia, ciesze się że wakacje udane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam powakacyjnie :-) Widzę, że bylo fajnie, wypoczęłaś i pewnie nabrałaś sił. Odezwij się na GG w sprawie pewnych kolczyków :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że już jesteś :)
    Śliczne zdjęcia :) Widać radość w Waszych oczach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, radośnie, z uśmiechem, udany wyjazd! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń