To w zasadzie pierwsza praca ,jaką zrobiłam dla siebie:).
Albumik złożony jest z 5 kart akryklowych, większość materiałów z jakich jest zrobiony,kupiłam w miejscu,gdzie najchętniej grzeszę:)-scrap.com.peelu.
Zapraszam zatem do obejrzenia mojego najmniejszego albumiku jaki wykonałam (7,6 cm*5,1):
Użyte materiały:przezroczysta baza do albumu znaczek,alfabet brokatowy thickers, wstążka falbanka grosgrain,tusze alkoholowe- stream, eggplant ,brokat w kleju Ranger pink,glossy accents, crackle accents,kwiatki Prima ,ćwieki duże perłowe fioletowe, perełki samoprzylepne dalprint,papier BG Wisteria,elementy tekturowe glamour, elementy tekturowe klatki Rae
Boski!!!!!!!! Przybiegłam go zobaczyć jak tylko pojawił się na SP. Jest fantastyczny, cały, a kolory - obłędne!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKocham takie maleństwa!!! Piękny kolor albumu - taki nasycony mmm :)
OdpowiedzUsuńTeraz to mnie zainspirowałaś :)
angielskiego nie znam, ale albumik... boski!! ogromnie mi się podoba!!
OdpowiedzUsuńmaleńki i przecudny :)
OdpowiedzUsuńCudooooo absolutne! Taka doskonałość powstaje zawsze z głębi serca, nigdy na zamówienie, chylę czoła!
OdpowiedzUsuńaaa fantastyczny jest !!!! bardzo mi sie podoba :D:D no i brawo za pomysl na tresc :*
OdpowiedzUsuńCudeńko!!!!!!!!"Asica w pigułce" ;-)
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem! uwielbiam takie małe cudeńka. fantastyczny album. :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny albumik!!!
OdpowiedzUsuńAsia toż to arcydzieło normalnie!
OdpowiedzUsuńZabójczy! Mam nadzieję, ze nie nosisz go przy sobie, bo znajdę cię i go sobie "pożyczę" :P:P:P:P
OdpowiedzUsuńo matko, oczy mi wyszły z orbit, albumik jest cudowny i ten fiolet
OdpowiedzUsuńno boooooski, teraz to już na prawdę będę musiała przyjechać i go pomacać ]:)
OdpowiedzUsuńpiękne maleństwo ASiu :)
OdpowiedzUsuńuroczy, dopracowany i przy tym bardzo interesujący... nie rozumiem tylko dlaczego po angielsku?? owszem, rozumiem jeśli używa się gotowych zagranicznych zestawów z napisami, ewentualnie jak literki "nie nasze" zostaną z alfabetu, ale w tym przypadku nie rozumiem! ale i tak mi się podoba :-))
OdpowiedzUsuńdziękuję Dziewczyny!
OdpowiedzUsuńbossanova-a bo taką miałam ochotę,a po polsku masz odpowiedzi kilka postów niżej
trzeba ćwiczyć języki;P
Cudny! moze tez kiedys osiagne "poziom mistrza":) Narazie zapraszam na poczatkujacy blog http://cheascrap.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńEs muy lindo me encanta la idea de la jaula y los colores otoñales. Besos.
OdpowiedzUsuńTaki mały a jaki wypasiony, świetny, bardzo spójny i uroczy :)
OdpowiedzUsuńo mamo szczeka mi opadła
OdpowiedzUsuńte kolory, ten klimat
no miodzio
Przepięknie się wyraziłaś!!! fantastyczny zestaw kolorów!!!
OdpowiedzUsuńJesuuuuu,jaki on cudny!!! taki malutki,a taki wymowny! cudowna kolorystyka,fajny pomysł w ogóle, cudownie dobrane i wykonane ozdóbki,fajnie napisane teksty, ciekawa kompozycja i cudne Twoje-takie nieco-poetyckie-fotki...zresztą to wszystko,co napisałam to bull shit...on jest po prostu przepiękny, bez wyszczególniania,co mi się podoba i tyle!!!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie cudny! :)
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwo takie do zamknięcia w dłoni - bardzo osobisty, bardzo wymowny i bardzo Twój :-) PODZIWIAM
OdpowiedzUsuńcudny maluszek:)
OdpowiedzUsuńPiękny albumik, bardzo, bardzo osobisty.
OdpowiedzUsuńŚliczniuni! I jakie maleństwo!!!
OdpowiedzUsuńfantastyczne maleństwo!!!! cudnie zrobiłaś ten albumik!!!
OdpowiedzUsuńPrzecudny ten albumik!! Aż nie chce się wierzyć, że to taki liliput:) Fajnie by było dostać go w swoje ręce, żeby namacalnie podziwiać to co na obrazkach. Tez mi się marzy taka praca więc może kiedyś... ale póki co podziwiam Twój!
OdpowiedzUsuńAsiu! Brawo! Jest naprawdę piękny! Idealnie skomponowany, dobrane kolory, ma taki fajny klimacik. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńAsiu, dołączam się do wszystkich pochwał..bo już wszystko zostało na temat tego maleńkiego cudeńka powiedziane!!:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny albumik. I przy kluczach można go nosić !!!!!
OdpowiedzUsuńśliczne maleństwo, baaardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne maleństwo.
OdpowiedzUsuńAsica - skoro zrobiłaś takie cudne maleństwo, to daj je na nasze wyzwanie stryszkowe, proszę! Jak widać inspiracje chodzą po ludziach i owocują podobnymi pomysłami - ale efekty są jak zwykle najróżniejsze.
OdpowiedzUsuńJa też nie widziałam wcześniej Twojego albumu, bo jakoś nie zdarzyło się zaglądać na tego bloga, ale już to naprawiam i dodaję do RSSa :)
No właśnie, ja też przybiegłam na twój blog w poszukiwaniu tego o czym napisałaś:) Jeszcze raz cię zapewniam, że nie wiedziałam o nim wcześniej! Ale to już chyba nieważne.....piękny jest, absolutnie cudowny! Koniecznie zgłoś go na nasze wyzwanie, bo nam nie przeszkadza, że był wcześniej publikowany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i ... no co ja mogę więcej napisać:(