Kto czytał moje zeszłoroczne podsumowanie, to może pamięta, że moim (One Little World for 2015) jednym słowem na rok 2015 było słowo
BREATHE
Nie wiem, czy udało mi się nieco zwolnić. To jest trudne niestety. Na pewno nie udało się zwolnić w tym miesiącu, bo grudzień był szalony i pędził w zastraszającym tempie.
Na pewno, w codziennym oddychaniu pomaga mi On ♥
Patrzę właśnie na naszą czwartą wspólną choinkę :). Jest cudnie.
A cały rok? Był w porządku :)
Styczeń - styczeń jest zawsze fajny, bo mam urodziny :), bo zaczynam wypełniać nowy kalendarz, planować i marzyć.
Właśnie w styczniu wpadłam na pomysł, że polecimy razem w miejsce, gdzie żadne z nas nie było wcześniej. Wypadło na Portugalię, a po głębszym zastanowieniu- na Lizbonę :)
Luty - przyleciała Mama i polecieliśmy ku naszej przygodzie:
jak widzicie ten wyjazd chyba zapowiada kolejne zmiany u nas ;)
Marzec - to wyjazd na koncert Dropkick Murphys:
jeśli ktoś nie zna, koniecznie powinien posłuchać:
w marcu napisałam także kilka postów niescrapowych, min. podałam Wam receptę na
Asiu miałaś fantastyczny rok!!! Wspaniale się to czyta i ogląda :) Życzę Ci niesamowitych podróży w nowym roku i wszystkiego co naj;epsze!! xx <3
OdpowiedzUsuńPiękny rok. Życzę Wam najpiękniejszych podróży ❤
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Asiu dla Ciebie i całej rodziny i oby wszystkie Twoje marzenia się spełniły .... cudowny post . Pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńSwietne podsumowanie, bardzo pozytywne. Oby 2016 byl rokiem jeszcze lepszym ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe podsumowanie i piękne prace. Szczęśliwego Nowego Roku, niech będzie jeszcze bardziej twórczy i kreatywny!
OdpowiedzUsuń