Tworzymy dom od niedawna. To nasze trzecie Święta razem. Każde jedne będą piękniejsze. I choć nie obędzie się bez łez i tęsknoty za tymi, którzy od nas daleko, wiem, że będą cudowne.
Miałam szalone postanowienie, że co roku w naszym domu będzie gościła choinka inna niż wszystkie, bo jesteśmy przecież szaleni i zakręceni, nie dbamy o opinie innych i jesteśmy szczęśliwi.
I tak, w zeszłym roku nasza choinka wyglądała tak :
i tak:
choć mój Mężczyzna wolał taką wersję:
to w tym roku będzie taka:
malutka ( bo poszłam na kompromis ;)), ale pachnąca i ubrana przez nas wspólnie!
Cieszę się bardzo na te nasze 3 święta!
a jakie tradycje goszczą w Waszych domach?
zobaczę TU
Buziaki,
Asia
Choinki są doskonałe ;-)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie dojrzałam do Świąt w nowym składzie rodzinnym... Życzę, Asiu, ciepłych i magicznych Świąt, mimo że daleko.
Muszę pokazać choinkę w męskiej wersji mojemu mężowi - będzie zachwycony!
OdpowiedzUsuńO taaa... mój mężczyzna stanowczo też wolałby wersję z puszkami... Kiedyś chicałm mu zrobić piwny kalendarz adwentowy... Moze w przyszłym roku? ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl! Choinka to choinka :)
OdpowiedzUsuńPiękna choinka, zwłaszcza ta na ścianie! U mnie w tym roku choinka będzie ceramiczna... Bo dopiero od pół roku mieszkam z chłopakiem, wynajmujemy mieszkanie, więc nie mamy jak gromadzić ozdób choinkowych, a poza tym na Święta i tak wyjeżdżamy do swoich rodzin. Więc stawiamy na drobne ozdoby - stroik, lampiony, świece i właśnie ceramiczne choinki :)
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalnie. Od razu widać, że w tym domu rządzi dusza twórcza ;)
OdpowiedzUsuń