Po zagruntowaniu blejtramu gesso, pomalowałam go ecolinami-580,201,600. Później za pomocą lidlowej pasty strukturalnej zrobiłam wzorek słoi drzewa maską z Primy. A potem już szaleństwo i rozpusta- kwiaty Primy, kryształki i kropki oraz ptaszek i gniazdko także- jak widać, skuteczna terapia przeciwko "żal mi użyć" postępuje:).
Ostatecznie moja praca wygląda tak:
A dzisiaj powstanie kolejna ramka przestrzenna, efekty niebawem ;)
Buziaki, Asia
It is wonderful! I love colors and your pics!
OdpowiedzUsuńIt a pity I missed that MK :(
Asiu, dziękuję za udział w warsztatach i zapraszam na kolejne :)
OdpowiedzUsuń