a wcale daleko jechać nie musiałam:),bo tylko do Warszawy:).Było wesoło,tłumnie,miło i baaardzo gorąco:)
Fotek jest mało,jeszcze kilka będzie jak odzyskamy Maarchewkowy zgubiony-odnaleziony aparat fotograficzny :) A tymczasem pokazuję foty podarowane i podkradzione z fb:)
w obiektyw złapały mnie:Piekielna Owieczka,Nowalinka,Tusia,Costa,Immacola
Za gościnę dziękujemy z Karolinką pięknie Dominice,za towarzystwo i wspólną jazdę Grzesiowi i Izie:****
Buziaki :****
Kochana tak bardzo Wam zazdroszczę...moze w przyszłym roku ...fotki cudne :)
OdpowiedzUsuńże ja sobie z Tobą foto nie strzeliłam, no co za pech!
OdpowiedzUsuńale i tak super było Cię poznać :)))
Uroczo Wam było...cieszę się że dobrze się bawiłyście:)
OdpowiedzUsuńŚlę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
Peninia ♥
wszędzie wyglądasz tak ślicznie... :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za przybycie ! Za rok Zapraszamy ponownie i tak jak wspomniałam w dniu wczorajszym .. liczymy na poprowadzenie przez Ciebie jakiś warsztatów ;)
OdpowiedzUsuńCosteczko dziękuję,byłabym zaszczycona :)
UsuńTylko pozazdrościć ;-)
OdpowiedzUsuńSuper było zobaczyć Cię na żywo :* Uśmiech nie schodził Ci z twarzy :)
OdpowiedzUsuń