U fryzjera:
ja:
-Dzień dobry, czy ogląda Pani "Majkę"?
fryzjerka:
-Tak.
ja:
-To świetnie,proszę mi zrobić fryzurę taką ,jaką ma żona Michała.
Chciałam,to mam:)
Córek nie posiadam,więc takich fryzur robić nie umiem,a szkoda,bo uwielbiam warkocze:)
P.S. A w uszach mam śliczne kolczyki, Piankowe cudności:)
Miłego piątku!!!
też bym Ci mogła taką zrobić ;) Świetna jest :) Ślicznie Ci w niej! :)
OdpowiedzUsuńo kurcze, sama wiesz, że szaleję na punkcie warkoczy, do których mam dwie lewe ręcę. Ile pani wzięła za taki warkocz?
OdpowiedzUsuń15 zł
OdpowiedzUsuńprawdziwie babska zachcianka :) może utrzyma się dłużej niż jeden dzień?
OdpowiedzUsuńUlalalaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:)
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie ci w tym warkoczu!! bardzo kobieco w takiej fryzurce wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzedniczkami. :D
OdpowiedzUsuńSuper! Znacznie lepiej niż oryginał... ;))
Ściskam.
great portraits of youĄ
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tym warkoczu dookoła :)
OdpowiedzUsuńMajki nie oglądam, ale Tobie ślicznie w tej fryzurce :)))
OdpowiedzUsuńCudna fryzura :) Mnie tak zawsze moja Przyjaciółka czesze, a że widzimy się bardzo rzadko to nie mam wielu okazji by w niej chodzić, a uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w niej :)
na zachcianki nie ma siły,jak dopadną kobietę to trzeba spełnić i już :) świetna fryzurka :)
OdpowiedzUsuńOj, jakaś Ty śliczna! Normalnie zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńfryzurka wyczesana :P
OdpowiedzUsuń