Gościłam dziś w pracy klasę mojego synka na zajęciach plastyczno-literackich:"Zima piórem i pędzlem malowana,czyli wielkie zimy poszukiwania w bajkach do czytania".Szukaliśmy zimy w utworach literackich a później dzieci ozdabiały kamieniczki,nadając im wystrój adekwatny do tego co za oknem mamy:).pracowało się bardzo miło i dochodzę do wniosku,że nie takie "szkolniaki "straszne,bo do tej pory bylam przekonana,że potrafię pracować tylko z dziećmi młodszymi.Pokazuję kilka zdjęć,marne bardzo ,ale jak już wspomniałam aparat strajkuje na całego:(
Twórczość na całego:






Zapraszam jeszcze po 24,będę taga losowała:)