muszę poczekać aż moje skrzydła podrosną tak,bym czuła,że mogę wszystko...
Zostawiłam serce na przechowanie i muszę się nauczyć chwilowo żyć bez niego.Ale nie martwię się niczym.Będzie pięknie.Wiem to..
Wrócę tu do Was-bez obaw.Ale trochę muszę odpocząć od blogowania.
Buziaki:*
Asica, życzę Tobie, żeby wszystko jak najszybciej się ułożyło, a nam żebyś jak najszybciej do nas wróciła. Uściski!
OdpowiedzUsuńWracaj szybko, życzę by wszystko się ułożyło - idealnie.
OdpowiedzUsuńGłowa do góry! I... niech szybko odrastają :)
OdpowiedzUsuńasia nie bardzo wiem o co chodzi, ale trzymam kciuki aby wszystko się ułożyło
OdpowiedzUsuńo tak... czuję dokładnie tak samo! :)
OdpowiedzUsuńJuż za dwa dni znikam i mam nadzieję, że skrzydła odrosną w tym czasie,
tobie też kochana! :*
Juz tęsknie. I bardzo, bardzo żałuję ze nie komentowałam częściej Twoich poczynań, które bradzo mi sie podobają... Ale zawsze uznawałam, że nic orginalnego nie napisze... Bo Twoje prace podobaja sie wielu osobom...
OdpowiedzUsuńtez tak miałam ostatnio.
OdpowiedzUsuńWracaj szybko :)
Odpoczywaj, nabieraj sił i rozwiń skrzydła.
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia znowu! ;) :*
a ja dopiero co odkryłam Twojego bloga...
OdpowiedzUsuńżyczę Ci, aby gorsze dni szybko odeszły (znam takie chwile krótkie i długie)
pozdrawiam serdecznie i przesyłam moc energetycznych uścisków...
wracaj więc szybko ze zdwojoną siłą:*
OdpowiedzUsuńOj...
OdpowiedzUsuńMnie jakoś od roku nie mogą skrzydła odrosnąć. Życzę Ci dużo siły! Ściskam!
Wracaj szybko :*
OdpowiedzUsuńczekamy:*
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie problemów i odpoczynek!!!
OdpowiedzUsuńAsiu, trzymam kciuki, Kochana, żeby wszystko się poukładało i mam nadzieję, że sobie porządnie odpoczniesz, nabierzesz sił i wrócisz do nas z kolejnymi fantastycznymi pracami. Ściskam :-*
OdpowiedzUsuńJa już tęsknię, wariatko kochana :*
OdpowiedzUsuńNiech się wsyztsko poukłada...trzymaj się ciepło...
OdpowiedzUsuńŚciskam:)*
Z całą pewnością będzie pięknie i wszytko się poukłada a skrzydła urosną jeszcze większe i piękniejsze niż były! Wiem to na pewno przerabiałam to nie raz - trzymaj się Kochana cierpliwie na Ciebie poczekamy :)
OdpowiedzUsuńAsiu odpoczywaj, nabieraj sił, dystansu do mało ważnych spraw, a potem wracaj i realizuj swoje najśmielsze marzenia, życzę Ci tego z całego serca:) A przy okazji, dostałam właśnie "Twoje" papierki, są cuuuudne i zastanawiam się dlaczego tak mało kupiłam;)
OdpowiedzUsuńAsiu, będzie dobrze-musi być, czekam na powrót :*
OdpowiedzUsuńAsiu kochana Ty serca nigdzie nie zostawiaj, bo bez niego ani rusz!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko! Trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się ułożyło i było po Twojej myśli!
P.S. Coś to długo trwa... dobrze, że widać Cię czasem w innych miejscach...
Asiula!!! Ja też tu czekam i ściskam mocno!!!
OdpowiedzUsuńMimo wszystko zapraszam do zabawy: http://niebezpiecznie-natchniona.blogspot.com/2012/08/candy-z-okazji-100-obserwaorow.html
OdpowiedzUsuńJak zwykle coś pokręciłam ! ZAPRASZAM TUTAJ: http://epokapapierowa.blogspot.com/2012/08/zapraszam-do-zabawy-antoni-do-liftu.html
OdpowiedzUsuńtak myślę sobie, że już dość tej przerwy co ????
OdpowiedzUsuńbierz się za robotę i wracaj bo blog mchem zarósł :(